Pokarm z obrusa przyrody. Boska gastronomia

samobrankaBy ciało pozostawało zdrowe, sprawne, jędrne i sprężyste przez wieki i tysiąclecia, należy odżywiać się tym, co w swym planie przewidział dla nas Bóg Ojciec; uwzględnia on posiłki całkowicie surowe, znalezione wprost w naturze. Termiczne „udoskonalanie” lub przemysłowa rafinacja tych przyrządzonych przez Mateńkę Ziemię dań oznaczają poniekąd oskarżanie Bogów o złą robotę. Niechaj w codziennym wikcie przyświeca nam dziewiątka aryjskich spasów.

Aż do siódmego roku życia człowiek świętuje dziecięcy spas mleczny. Nim ukończy trzy lata, mleko matki stanowić może niemal wyłączne jego pożywienie. W wieku dorosłym jadło uzupełnia się jedynie sporadycznie mlekiem zwierząt – zazwyczaj wołu (tury, żubry). Udomowione bydło należy chować w warunkach najbardziej zbliżonych do naturalnych – dotyczy to także zadawanego im pokarmu. W wyjątkowych sytuacjach porzucone dzieci ludzkie korzystają również z mleka wilczego, które jednak posiada znacznie gorsze walory smakowe.

Ikoną pustelniczej diety stał się na przestrzeni wieków spas korzenny. Współcześnie używa się w kuchni korzeni hodowlanych odmian warzyw, prowadzonych w kierunku przerostu systemu korzeniowego i wyolbrzymienia jego funkcji spichrzowej, a także kłącza niektórych bylin jako przypraw i lekarstw. Wiemy o zdrowotnych właściwościach podziemnych części perzu, tataraku, mniszka, pokrzywy, kozłka, pięciornika, imbiru, ostryżu. Wyrosła na odpowiedniej glebie marchew potrafi magazynować znaczne ilości pierwiastków monoatomowych (ormus).

Z nadejściem wiosny rozpoczyna się spas zielony. Świeże zioła zawierają wszelkie niezbędne organizmowi witaminy, mikroelementy i białka; tymczasem ich siłę wykorzystuje się obecnie głównie poprzez napary – fitoterapię. Do obfitego spożycia nadają się liście snyci (podagrycznika), mniszka, babki, skrzypu, krwawnika, pokrzywy, czosnaczku, szczawiu, koniczyny i innych. Najcenniejsze zieleniny otrzymujemy przed zakwitnięciem. Warto zwrócić uwagę na analogię w budowie chemicznej i strukturalnej chlorofilu i hemoglobiny.

Spas kwiatowy znakomicie wzmacnia i uodparnia ciało. Pyłek i nektar nabieramy na palce lub bezpośrednio na język. Część kwiatów dobrze spożywa się w całości (na przykład bzu czy klonu).

Iście carskich potraw dostarcza nam spas owocowy. Soczyste płody roślin zaopatrują człowieka we wszystkie życiodajne substancje, łącznie z płynami; słodki smak budzi odczucia błogości i ekstazy. To główne pożywienie dane nam przez przyrodę. Idealnymi są owoce spadłe z drzewa.

O spas miodowy najlepiej zapytać niedźwiedzia (медведьmiedwied – ten, który je miód). Wspaniały eliksir przygotowywany przez pszczoły obdarza nas nie tylko niedźwiedzią siłą, ale i końskim zdrowiem. Najwięcej godzi się polecić miody owadów dzikich – dzielą się one swym dorobkiem chętnie, o ile się ich nie okrada. Współczesny miód wytworzony w pasiekach radzi się rozpuszczać w wodzie przez kilka godzin i dopiero przyjmować.

Moc dobrego przynosi spas nasienny. W orzechach, ziarnach traw i innych nasionach kryją się skondensowane materiały dające początek życiu. Niekiedy aktywizuje się je, prowokując kiełki. Napisano wiele ostatnimi laty o cudownych własnościach orzeszków cedrowych. Szyszki sosny syberyjskiej, z której pochodzą, przypominają kształtem szyszynkę (podobnie jak kwiatostany innych drzew iglastych). Dawni Słowianie obchodzili spas makowy oraz spas orzechowy, zwany też chlebowym; onegdaj (a i do dziś w niektórych zakątkach tajgi) chlebem zwano bowiem orzechy zmieszane z miodem.

Pewną ostrożność zachować należy uprawiając spas grzybowy. Uzasadnionym będzie suszenie grzybów przed podaniem (tak czyni syberyjska baba jaga Anastazja i polskie wiewiórki). Specyficzne gatunki grzybów – łysiczki oraz muchomor czerwony, słyną z właściwości psychodelicznych, a odpowiednio zastosowane mogą stać się lekarstwem także dla duszy. Grzyby pełnią również rolę kontrolującą – to zasadniczo istoty żywiące się martwą materią organiczną. Jeśli pojawiają się na żywym organizmie, znak to, iż jego przyrodzona odporność uległa nadzwyczajnemu spadkowi. Dlatego też we współczesnych lasach, o obniżonej różnorodności gatunkowej, a co za tym idzie – zdegradowanej odporności biologicznej, tak często spotyka się huby porażające drzewostany. Z chorobami grzybiczymi boryka się też ogromna część ludzkości.

Spas wodny – popijanie wody z czystych źródeł i strumieni, klarownej deszczówki, jedzenie lodu i śniegu. Woda, która płynie oraz odtajała po zamarznięciu posiada najkorzystniejszą dla człowieka energię, przyswojona zostaje najprędzej. Definiuje się ją często jako strukturyzowaną lub strukturalną.

Żdan Borod